27 grudnia

Od Korporacyjnej Rutyny do Klubu Diamentów

Chwila relfeksji przed tym co nowe…

W przeciągu roku odeszłam z korporacji, rozwinęłam swój biznes, przeprowadziłam kilka warsztatów, sfinalizowałam stworzenie Klubu Diamentów, kilkaset konsultacji i godzin hipnozy za mną.

Wyjechałam kilkukrotnie spełnić swoje marzenie, wyjechałam odpocząć, wyjechałam nabrać dystansu, wyjechałam dać sobie to, czego nie dawałam sobie od dawna…. komfortu bycia tylko dla siebie. Podjęłam kilka strategicznych biznesowych decyzji.

Cieszyłam się każdego tygodnia wynikami Pań współpracujących ze mną – jedne osiągały wyniki niemal od razu, inne potrzebowały chwilę poczekać.

Wiele chwil radości i wzruszeń, gdy czytałam od nich wiadomości.

Zostałam wyróżniona nagrodą “Lider wsparcia na drodze do szczęśliwego i spełnionego życia” przez Business Woman & LIfe, zostałam zaproszona do wywiadu do książki “50 osobistości roku”, z której całkowity dochód jest przeznaczony na rzecz Fundacji im. prof. Zbigniewa Religii, na konferencji III Akademia Kobiet Biznesu, wraz z Beatą Tadlą rozmawiałyśmy o mocy umysłu podświadomego i przekonaniach, zostałam zaproszona na wywiad na łamach Forbes.

Pokonałam blokady, które trzymały mnie w tym samym miejscu i robiłam każdego dnia to, co nie było czasem wygodne i komfortowe, a wszystko dlatego, że mam cel: pomóc jak największej liczbie osób, które są na to gotowe wejść na kolejny, wyższy poziom w życiu i spełniać swoje marzenia, kochać swoje życie.

Ale to wszystko nie udałoby się, gdybym nie zrobiłam kilku rzeczy…

⭐ Zmieniłam całkowicie obraz siebie.

⭐ Zmieniłam swoją energię.

⭐ Zmieniłam przekonania i nawyki mentalne.

⭐ Każdego dnia wykonywałam (czasami z mniejszą atencją, ale zawsze) określone działania z mojej dziennej rutyny.

Nie zwątpiłam przez ani jeden moment…

to wszystko nie wydarzyłoby się, gdybym przez ten cały okres, kiedy szłam wyżej, kiedy czasami mój świat się rozpadał, nie była częścią społeczności, która podobnie, jak ja chciała/chce osiągnąć cele podobne do moich..

Kiedy ponad rok temu zainwestowałam w program Boba Proctora moje serce waliło ponieważ to była, jak na tamten moment, największa inwestycja we mnie, w mój mindset, mój rozwój.

Już po 3 miesiącach wiedziałam, że podjęłam właściwą decyzję. Decyzję, którą podjęłam nie z głowy (bo ta krzyczała “nie stać Cię na to”), a z intuicji.

W programie mastermindowym, kolejnym, jestem do dziś ponieważ wówczas doceniłam siłę grupy, stały dostęp do wiedzy, wskazówek, porad, dobrej pozytywnej energii ludzi, którzy mają cele tak, jak ja wysokie, i wiele innych.

Jako trener, coach i hipnoterapueta, zawsze analizuję co sprawia, że uzyskujemy pożądane rezultaty. Jednym z elementów dlaczego na warsztatach jest super, a potem energia opada jest to, że przebywamy często w kręgu osób, które mają inne cele, którym się nie udało, którzy nie wierzą, że można zmienić swoje życie, itd. Siłą rzeczy zaczyna brakować nam wystarczającej wiary, energii i wytrwałości by w tym zostać.

Takie programy, jak mastermind, czy klub ze stałym dostępem do społeczności są odpowiedzią na to.

Właśnie dlatego stworzyłam Klub Diamentów, aby w naprawdę rozsądnej cenie każdego miesiąca mieć dostęp do warsztatów, wiedzy, motywacji, wskazówek, narzędzi.

Dla takich osób, jak Ty, które chcą lepszego życia i cenią sobie stały dostęp do wartościowych materiałów.

➡️ Zapisz się teraz:

https://bit.ly/UJ_Klub-Diamentow

Jeśli masz pytania, napisz do mnie wiadomość prywatną – odpowiem.

Czekasz na kolejny rok z radością?

Ja tak:)

Z miłością i najlepszymi życzeniami,

Urszula


Tagi

afirmacje, hipnoza, poczucie własnej wartości, prezenty, przekonania, spełnianie marzeń


Inne wpisy

Miłość, radość i blask

Miłość, radość i blask

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}