12 grudnia

W naszym życiu nie ma straty…. wszystko wychodzi na naszą korzyść

[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”4.17.4″ _module_preset=”default” custom_padding=”0px|||||” global_colors_info=”{}”][et_pb_row _builder_version=”4.17.4″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][et_pb_column type=”4_4″ _builder_version=”4.17.4″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][et_pb_text _builder_version=”4.19.2″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”]

Marzysz o życiu wypełnionym spokojem, w którym wszystko dzieje się na twoją korzyść, w którym nie ma żadnej straty? Tymczasem od czasu do czasu masz wrażenie, że twoje życie przypomina rozpędzony samolot, który co jakiś czas wpada w nieprzewidziane turbulencje? Zaczynasz odczuwać niepokój, strach?

Warto wówczas wziąć lekcję z pewnej, być może już Ci znanej, przypowieści.

Pozwól, że przytoczę Ci ją teraz…

[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][et_pb_row _builder_version=”4.17.4″ _module_preset=”default” custom_padding=”0px|||||” global_colors_info=”{}”][et_pb_column type=”4_4″ _builder_version=”4.17.4″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][et_pb_text _builder_version=”4.19.2″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”]

„W małej chińskiej wiosce mieszkał starszy mężczyzna. Całym jego dobytkiem był kawałek pola oraz koń, z pomocą którego uprawiał rolę. Koń był dla wieśniaka niezwykle wartościowy, ponieważ dzięki niemu mógł zapewnić byt sobie oraz swojemu synowi. Pewnego dnia koń zniknął. Sąsiedzi współczuli wieśniakowi takiego nieszczęścia. Mężczyzna nie zamartwiał się jednak stratą konia, lecz ze spokojem pytał:

„Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”

Tydzień później zwierzę niespodziewanie powróciło do właściciela, przyprowadzając ze sobą stado innych koni. Tym razem sąsiedzi nie mogli uwierzyć w to, jakie szczęście spotkało starego wieśniaka – w całej wiosce nikt nie miał tylu koni! Gratulowali mu z całego serca. Mężczyzna podziękował im za miłe słowa, po czym zapytał:

„Skąd wasza pewność, że to, co się wydarzyło, jest szczęściem?”.

Sąsiedzi dziwili się tym słowom i uznali starca za niewdzięcznika. Pewnego razu syn wieśniaka postanowił okiełznać jednego z nowych koni. Niestety, jego próba nie powiodła się, ponieważ spadł z grzbietu zwierzęcia i złamał nogę. Sąsiedzi ponownie składali mężczyźnie wyrazy współczucia w obliczu takiego nieszczęścia, jednak wieśniak pytał tylko:

„Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”.

Dni mijały, a kraj pogrążył się w wojnie. Do chińskiej wioski wkroczyli żołnierze, werbując do wojska młodzieńców zdolnych walczyć. Ku rozpaczy wielu rodzin, zabrali wszystkich młodych mężczyzn z wyjątkiem jednego – syna wieśniaka, który leżał w łóżku ze złamaną nogą. Po jakimś czasie okazało się, że żaden z młodzieńców zaciągniętych do walk nie przeżył. Rodziny pogrążyły się w żałobie, jednak wieśniak pozostał niewzruszony, pytając tylko:

„Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”

[/et_pb_text][et_pb_text _builder_version=”4.19.2″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”]

Ta refleksyjna, lecz jednocześnie głęboka w swej prostocie przypowieść jest kwintesencją stoicyzmu.

To, co do nas w życiu przychodzi nie jest samo w sobie ani dobre, ani złe. Po prostu jest. Do nas należy interpretacja, czy coś jest dla nas dobre, korzystne, czy tez złe, niekorzystne. Nasza interpretacja wpływa zaś na nasze nastawienie tak do tego, co pojawia się w naszym życiu, jak i do nas samych, do innych ludzi, do samego życia, budując w nas przekonania, które stają się następnie generatorami kolejnych doświadczeń o tej samej amplitudzie energetycznej.

W rzeczywistości to, co dziś wydaje się swoistym „trzęsieniem ziemi” jutro może okazać się błogosławieństwem, prowadzącym nas wprost przez ten incydent ku spełnieniu naszych pragnień. Nie widzimy całego spektrum rzeczywistości, a to wycinkowe spojrzenie sprawia, że czasem zapominamy skupić się na tym, co jest naszym świadomym wyborem, czemu mówimy „tak, a czemu „nie”.

Warto skupić swoją uwagę na tym na co mamy wpływ: na naszych myślach, uczuciach. Warto być stale skupionym na naszej wizji.

Szczęście, nieszczęście? Ty to wiesz… Decyzja i interpretacja należy do Ciebie.

Dlatego nagrałam dla Ciebie tę afirmację, która regularnie powtarzana zadziała wzmacniająco, podnosząc jednocześnie twój Self Concept/ Self Image i wiarę, że to, co dzieje się w twoim życiu zawsze dzieje się dla twojego najwyższego dobra.

Warto wówczas wziąć lekcję z pewnej, być może już Ci znanej, przypowieści.

Pozwól, że przytoczę Ci ją teraz…

[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][et_pb_row _builder_version=”4.19.2″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][et_pb_column type=”4_4″ _builder_version=”4.19.2″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][et_pb_video src=”https://youtu.be/Jb68D2xcFHM” _builder_version=”4.19.2″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][/et_pb_video][/et_pb_column][/et_pb_row][et_pb_row _builder_version=”4.19.0″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][et_pb_column type=”4_4″ _builder_version=”4.19.0″ _module_preset=”default” global_colors_info=”{}”][et_pb_wc_related_products product=”549″ posts_number=”2″ _builder_version=”4.19.0″ _module_preset=”default” custom_margin=”19px|||||” global_colors_info=”{}”][/et_pb_wc_related_products][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]


Tagi


Inne wpisy

Miłość, radość i blask

Miłość, radość i blask

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}